Tak wyglądał Frugo, jeszcze w hodowli, na tych zdjęciach dokładnie 5 tyg.
Mała włochata klusia, z niewinną minką i krótkimi łapeczkami.
Pare tygodni później, gdy już byliśmy razem na pierwszym wspólnym wyjeździe
Fruczinek był już większym pieskiem, z zapałem do pracy, zadziornym pyszczkiem
i częściowo z nową sierścią.
W wieku 19 tyg był już całkiem psowatym stworzeniem, z przeuroczym
ryjkiem i wspaniałym charakterem. Zapał do pracy był tak samo wielki jak
frucze łapiszcza w tamtym okresie.
Aktualnie Frugo ma 10 miesięcy i w sumie wiele się nie zmieniło.Wciąż jest moim
ukochanym pieseczkiem, z przeuroczą mordką, zabójczymi minami i długimi łapkami.
Oprócz tego dzielnie zmaga się z postawionymi mu zadaniami, stara się używam
móżdżku i chociaż nie zawsze się udaje to nigdy sie nie poddajemy!
Zaczynamy bawić się poważniej we frisbee! Pracujemy nad chodzeniem na smyczy
a w wolnych chwilach klikamy sztuczki.
Aktualnie moje 10cio miesięczne dziecko prezentuje się tak:
A już w weekend powinien pojawić się filmik z Frugosiowymi początkami frisbee!
Zapraszam na nasz Fan page na facebook'u !
Pozdrawiamy wszystkich! Marta Psikut i Frugo!