I jakoś tak mnie natchnęło żeby i te moje pieseczki porównać.. Bo różnią się oni niesamowicie.
Psikut mix lat ok 8, wzrost 40cm w kłebie waga ok 12 kg. Frugo toller z krwi i kości 1.5roku.. wzrost ok 53cm i waga ok 21 kg.. Kolor nosów kolejno czarny i różowy ^^
Ale nie o porównanie eksteriowe chodzi..
Może zacznijmy od kwestii życia codziennego :)
1. Pieski w domu..
Psikut, mały przychlast, gdzie pańcia tam i on. Niesamowity maminsynek, potrzebujący niezliczonej ilości czasu spędzonej na mizianiu.. Nie wolno wychodzić mi bez niego, bo jest od razu smutny, moje dłuższe nieobecności skutkują przynajmniej jednodniową głodówką..Dużą część czasu przesypia, głośno alarmuje że ktoś puka/dzwoni do drzwi lub przemieszcza się po klatce schodowej..
Frugo jest dużo większym indywidualistą. Mizianie wtedy kiedy to on ma ochotę.. Jak leżymy przy filmie leży chwile, albo przyjdzie w trakcie na moment i zaraz sobie idzie.. Zdecydowanie nie jest typem przytulanki. Nie sprawia mu większej przykrości moja nieobecność, jedzenia nigdy nie odmówił. Dużo słabiej reaguje na dźwięki z klatki schodowej, chyba ze spi i cos go obudzi to wtedy pokazuje że jest i słyszy wszystko. Tak jak Psikut w domu jest raczej spokojny, ale zdarza mu się średnio raz dziennie dostać napadu dzikiej radości skutkującej screamem tollerowym i szaloną gonitwą po mieszkaniu.
2. A przy jedzeniu..
Psikut siedzi i patrzy wyczekująco.. coś tam popiszczy chcąc zwrócić na siebie uwagę, ale wyproszony od stołu potulnie idzie sobie ze smutną miną do innego pokoju albo na miejsce do klateczki..
Frugo będzie siedział tak długo aż coś dostanie, nie wyda przy tym ani pół dźwięku. On siedzi i patrzy.. i ślini sie! Próby wyrzucenia go z pomieszczenia gdzie się je zazwyczaj spełzają na niczym.. bo co chwile wraca.. Ja osobiście przyjęłam taktyke.. ty jadłeś wcześniej, teraz jem ja.. Chrupek ci nie wyjadam, wiec ty ode mnie też nie dostaniesz..Z rodzicami jest gorzej bo dokarmiają i w okół tego dokarmiania rodzi się błędne koło.
3 Czas spać
Psikut oczywiście musi zasypiać zakopany pod kołdrą przytulony do pańci. Nawet latem przy wysokich temperaturach.. Zasypia pod kołdra, a po jakiejś chwili ulatnia sie albo pod łóżko albo do klateczki gdzie jest więcej tlenu..Frugo natomiast zasypia zazwyczaj na podłodze, w nocy wbija do łóżka i ... albo kładzie się obok mnie na poduszce przytulając sie do mnie, albo w nogach. Najlepiej jak na łóżku obok mojej poduszki leży jeszcze jedna, wtedy wiadomo jest kto na niej bedzie spał.
Kwestia współpracy ludzko-psiej, szkolenia, spacerów
1. Klikanie
Psikut to pies, który łatwo się uczył, jest psem delikatnym psychicznie, potrzebuje silnego wzmocnienia psychicznego i wsparcia.. Jak nie wychodzi trzeba wrócic poziom wczesniej, albo dla rozluźnienia umysłu zrobić jakąś lubianą i prostą sztuczkę. Zdecydowanie woli naprowadzanie i zdecydowanie jest psim wzrokowcem.. potrzebuje wyraźnych komend optycznych.Frugo, również łatwo się uczy, ale psychiczny beton.. Nie wychodzi to próbuje jeszcze raz, wzmożone wzmocnienie i wsparcie psychiczne z mojej strony skutkuje zbyt dużym najaraniem i czasami irytacją. Więc sesje są spokojne bez natłoku emocji z mojej strony.. Również woli naprowadzanie, próby kształtowania go irytują strasznie, on potrzebuje jasno sprecyzowanych zadań. W związku z problemami pojawiającymi się po drodze przy szkoleniu czy to klikerowym czy frisbowym czy jakimkolwiek innym przy Fruczku nauczyłam się cieszyć nawet z najmniejszych postępów!
2. Praca z frisbee.
U Psikuta frisbee było bardzo intuicyjne.. Żadna zaproponowana przeze mnie figura nie była problemem, właściwie nie musiałam go niczego uczyć od podstaw, wystarczyło mu pokazać o co chodzi z piłeczką a później ją zamienic na frisbee i voila. Zawsze skoczny, z bardzo delikatnym chwytem, problemy z niszczeniem dysków były na początku gdy piesek jeszcze nie wiedział jak to sie robi.. Raczej nie przepada za szarpaniem.
Frugo frisbiacz kocha ponad wszystko. Jego trzeba uczyć nowych rzeczy na spokojnie i etapami. Kontrolując przy tym bardzo emocje i swoje i jego bo najaranie zabija mu mózg. Bardzo ładnie skacze do odpowiednich rzutów, raczej sie nie zabija.. Bardzo stara się myśleć, tak jak przy klikaniu bardzo mu ułatwia nadawanie komend i jasno sprecyzowane zadanie..Niestety jest to frisbee killer. Niszczy, ma bardzo mocny chwyt, do tego kocha memlac dyski co doprowadza mnie do szału.. Ale jest lepiej niż na początku, nie mniej przy nim zabawa z frisbee jest dużo kosztowniejsza, bo dyski trzeba częściej wymieniać.
3. Spacerowo
Psikut pies, ktory ma świat w głębokim powazaniu, chyba że idzie znajomy człowiek/pieseczek którego lubi i z którym trzeba się przywitać. Wtedy tupta radośnie, przywita się i ... odchodzi w swoją stronę. Bez większych obaw mogę go puścic że smyczy równiez po osiedlu, bo ani nie goni kotów, ani nie ucieka ani nie odwala dziwnych akcji.. Obce psy zupelnie go nie interesują, trawka jest ciekawsza. Przed kastracją był problem przy sukach, ale teraz juz go nie ma na całe szczęście.
Frugo to jeszcze dzieciak, na poziomie emocjonalnym zbuntowanego nastolatka, więc tu jest troszke gorzej.. Spacer zaczynamy na krótkiej smyczy, bo dookoła klatek schodowych są koty, główny cel mojego tollera. Oczywiście on im nie chce zrobić krzywdy, on chce je pogonić, żeby one tak fajnie uciekały.. Ze spuszczaniem ze smyczy bywa róznie, staram się tego unikać, w związku z toną pysznego jedzenia które sąsiedzi zostawiają pod balkonami dla koteczków.. Z drugiej strony pracując nad skupieniem i przywołaniem smycz czasem odpinana jest.. I różnie z tym bywa.. raz sie blisko trzyma, oddala tylko pod wezwaniem fizjologii, czasem głuchnie doprowadzając mnie do szału.. ale no jak mówie róznie bywa. :)
4. Rude vs inne psy
Psikut tak jak pisałam wczesniej ma w poważaniu inne czterołapy. Chyba że faktycznie jest to dobrze znany mu pies to podleci i się przywita. Koniec ;D Psikut nie bawi się z innymi psami.. Mam go 6.5 roku w ciągu tego czasu nie było chybanawet 10 psów z którymi pan Psikutałke się bawił.. tak naprawde.. On ma swoje sciezki, swoją trawe do obwchania, ewentualnie swoją piłke. Nic innego sie nie liczy..Aczkolwiek kiedy idzemy sobie polami i pojawia się inny pies, który jest obcy włacza mu się instynkt samca alfa, który musi bronic swojego stada i tak też bywa, przegania obce psy (szczególnie samce) co by naszemu stadu nic nie groziło ;)
Frugo to dość skomplikowany osobnik pod tym względem. Przede wszystkim czasem nie wiem na którego psa wyskoczy z paszczą serwując mu całą gamę screamowych krzyków.
Są psy na które w ogóle nie zwraca uwagi, są takie z którymi ładnie się wita i odchodzi, są takie z którymi odprawia szalone gonitwy i zabawy i są takie do których wyrywa z paszczą co przyjemne nie jest ani dla mojej ręki, ani uszu ani moich kontaktów z innymi właścicielami ;) Sytuacji z wyskakiwaniem staram się unikać jak ognia, tyle dobrze że coraz lepiej odczytuje jego zachowanie, spojrzenia itp i mniej wiecej wiem czego moge sie po nim spodziewać. Jak to nastoletni buntownik mimo kastracji frugo ma BUM hormonalny, a dodatkowo od początku był typem dominanta.. więc kontakty z innymi samcami są różne, ale nie jestem typem człowieka który uważa że pies musi kochać wszystkie inne poznane na spacerach. Tak jak Psikut, eF czuje silną potrzebe obrony stada, nie wiem jakby zareagował gdyby mi ktoś probował coś zrobić, ale wiem jak zachowuje sie gdy jakiś pies stawia sie na Psikuta, broni go i to ostro.. Zaden inny pies nie ma prawa burknąc do Psikuta bo wkracza Frugo.
Hahaha Anu z Psikutem mogą sobie podać łapę :D Anu prawie tak samo zachowuje się jak Psikut.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie czytało sie ten post i czekam na kolejny post o rudasach :)
Post długi, ale jakże ciekawy :D. Kiba też lubi poganiać sobie koty albo...kury. Oczywiście jak kot albo kura przestaje uciekać i stanie w miejscu to Kiba grzecznie poczeka aż zabawa rozpocznie się od początku :P
OdpowiedzUsuńJak ja czekam aż zrobić takie porównanie ^^ Święte słowa, super opisane zachowanie dwóch psiaków. Ostatnie zdjęcie - boskie :D
OdpowiedzUsuńŻyczymy powodzenia w dalszym frisbowaniu i klikaniu!
Psikut jest odzwierciedleniem Okruszka w jakiś 80%, natomiast Frugacz to zupełne przeciwieństwo :D
OdpowiedzUsuńCudne psiaki, Frugacza miałam przyjemność poznać osobiście xD
http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
POZDRAWIAMY H&O
Mój Kentucky jest bardzo podobny do Fruga :D Też z niego dominujący pies, obrończy oraz też ma mocny chwyt jeśli chodzi o frisbee ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanko gdzie kupiłaś taką fajną piłkę ażurową xD ( mam w planie kupić tez taką piłkę ).
http://aussie-dog-world.blogspot.com/
Pozdrawiamy: Dominika&Kentucky :-)
U nas to Gunar bardzo podobnie się zachowuje jak Frugo, w końcu retrievery to trochę wspólnego jest;) no może trochę spokojniejszy, ale wiadomo te 10lat już ma :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
Natalia&Gunar
Świetny wpis ;))
OdpowiedzUsuńJa porównuje mojego do każdego innego psa .. czy to moich znajomych , rodziny czy jakiejś bidy ze schroniska . Nawet czytając Twój post porównywałam mojego Dina do Psikuta i Fruga . Hah , i mogę śmiało powiedzieć , że jest zupełnie inny chociaż niektóre cechy odpowiadają zachowaniu Fruga , a inne Psikuta :))
Pozdrawiam !
Dobrze jest mieć dwa tak bardzo różniące się od siebie przy :).
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :D Tajga, tak samo jak Frugo, kiedy ktoś je to siedzi przed nim z wielkim skupieniem i patrzy błagalnym wzrokiem.Ja jej nic nie daję, kiedy jem, ale pozostałym domownikom czasem coś "przypadkowo" spadnie na podłogę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, ja także czekam aż wkońcu będę mogła porównywać moje psiaki ;) czekamy na kolejny post o rudych, pozdrawiam iza i abu :D
OdpowiedzUsuńCudne psiska i świetne foty.:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post . Mimo tych różnic tworzą świetny zespół , są fantastyczni !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia , rewelacyjni modele . Tylko pozazdrościć taki psów :)
Pozdrawiam!
Fajny wpis i super zdjęcia :) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńSwiat-nutki.blogspot.com
Też mam tollera i z zachowania jest całkiem podobny do twojego :)
OdpowiedzUsuńzatollerowana.blogspot.com
O ! super że macie bloga, na forum podglądam waszego brata a teraz moge i Was !
UsuńBardzo fajnie się czytało Twój post :) Mój Toro jest jak mieszanka Twoich obu rudasów, troche jednego i troche drugiego :P
OdpowiedzUsuńagano-ksiaze.blogspot.com