a ja wciąż nie napisalam nic co by podsumowało poprzedni, co dało by Wam moi drodzy czytelnicy zarys jak wyglądał nasz sylwester, co by kreśliło nasze plany na ten rok...
Rok 2014 miał być tęczowy.. W rzeczywistości bywało różnie.. Wiadomo żeby była tęcza musi być deszcz.. a razem z deszczem czasem przychodziły też burze i wichury ;) Nie zawsze było miło i kolorowo.. Choć takie chwile oczywiście były i to w dużej ilości..
Ze zdarzeń godnych przypomnienia? Seminarium z Paco w Annówce, wyjazdy na DCDC (Wrocław, Poznań i Sopot i nasze pierwsze freestyle'owe starty), zjazd tollerowy w białej (i zwycięstwo Fruka w konkursie pływackim) i niezliczone psie meetingi grille itp w MADZone..
Rok 2014 był również walką (troszke nierówną) z fruczą fazą.. Wojna wciąż trwa, choć to ja jestem w niej górą.. (w końcu !! ) Frucznikowy mózg mimo że wciąż zdarza mu się zrywać połączenie z rzeczywistością szybko wskakuje na właściwy tor myślenia.. I jakoś dajemy rade!
Sylwester jaki był? Zapsiony.. Zapakowana w auto z Frukiem oraz Patką i jej ekipą (http://zolczak.blogspot.com/ ) pojechałyśmy na wieś.. Ktoś z Was zapyta co z Psikutem? On musiał zostać w domu.. Czemu? Bo ma prawie 10 lat i wyjazdy w większym psim gronie nie służą ani jego ani moim nerwom.. Lepiej zdecydowanie mu było z rodzicami (co prawda był na tabletkach bo sie bał ale dał rade )
Wieś za Rawą Mazowiecką... na odludziu.. domek przy lesie.. i pieski.. Frugo.. labradorka Holy i 6 borderków.. Całkiem pokaźna ekipa.. Jak na jeden domek i 4 osoby ^^
Plan był prosty.. relax .. spacery.. aparat i klikanie.. Wszystko było.. plan spełniony w 100%
Szczerze obawialam się jak Frugo będzie sie zachowywał w grupie psów (z której znał dobrze 3 osobniki Patki) ale był dzielny i grzeczny.. Bez wnikania w szczegóły wyjazd zaliczamy do udanych!
A plany na rok 2015?
Kolejne kroki we frisbee.. Głównym celem jest ogarnięcie sie na freestyle'u i znaczna poprawa tossa.. Pierwsze kroki w agility ! Kolejne psie meetingi,wyjazdy i zabawa..
Planów dużo.. na szczęście rok się dopiero zaczął !
Pozdrawiamy ! marta i rudzielce
Dzień dobry! Mogę wiedzieć jakim sprzętem robisz takie nieziemskie zdjęcia?
OdpowiedzUsuńZgadzam sie! Zdjecia naprawde nieziemskie, jaki masz sprzet? :) Chodzi mi rowniez o obiektyw :) Zycze powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyszły Ci te zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńMy w 2015 opuszczamy kariere agilitową niestety ale ważniejsze jest zdrowie Anu, planujemy regularnie ćwiczyć OBI :)
Mimo, że tu rzadko Was słychać, to przynajmniej o rudym fp nie zapominacie :P
OdpowiedzUsuńZdjęcie nieziemskie!
U nas coraz lepiej z fri jest i głównie temu chcę 2015 rok zostawić.
P.S. Ładny podpisik na zdjęcich
Śliczne zdjęcia, super sylwester. Normalnie zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuńMilena&Carmen
http://kudlatesprawy.blogspot.com/
Achh piękne fotki :) jak zwykle zreszta. Musze tez kiedys się wybrac na psi sylwester, tudzież inny psio-wypoczynkowy wyjazd
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNo to sylwester bardzo udany i oby taki cały rok ;)
Pozdrawiamy
Sprzęt to canon 600d + 50 mm 1.8 85mm 1.8
OdpowiedzUsuńDziekujemy za komentarze! :]
Dzięki!
Usuńprzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńsuper, że wyjazd udany :D