czwartek, 2 kwietnia 2020

Sztuczki, które musi znać model psiego fotografa

Masz psa, jednego lub więcej. Zaopatrzyłeś/aś się również w aparat. Teraz chcesz połączyć te składowe, zrobić sesję swojego życia. Zastanawiasz się jak uchwycić niebanalne uroki krajobrazu, a do tego nieprzeciętną urodę swojego psa.



Docierasz na miejsce sesji, wyciągasz sprzęt. Sprawdzasz ustawienia, wszystko perfekcyjnie. Światło wydaje się grać na Twoją korzyść. Pies wykąpany, wyczesany, każdy włosek na swoim miejscu.



Przykładasz wizjer do oka, wyłapujesz ostrość i.... PSTRYK, PstrYk, PSTryk... Robisz serię bardzo podobnych ujęć. Myślisz uf.. jest, got it! Mam to! woo hoo! Nagroda national geographic będzie moja! A później odpalasz podgląd... I Twoje marzenia sypią się jak jenga po nieudanym ruchu. God damnit to ujęcie jest takie... hmm nijakie.. nudne.. coś nie gra. Ot sobie zdjęcie psa z ładnym zachodem słońca w tle. Co poszło nie tak?



Na dobre ujęcie składa się wiele rzeczy. Warunki, światło, ustawienia aparatu i dopasowanie modela.
Jasne, że można zrobić zwykłe ujęcie stojącego pieska uchwyconego przypadkiem, które finalnie okaże się total sztosem!




Ale! Ja przychodzę do Was dzisiaj z listą kilku przydatnych komend i sztuczek, które urozmaicą wasze sesje zdjęciowe! Wprowadzą powiew świeżości w oklepany koncept.

Oczywiście podstawowe komendy, przydatne w życiu codziennym to punkt obowiązkowy na liście.
SIAD, PAC, DO MNIE czy ZOSTAŃ. To komendy tak obowiązkowe jak matematyka w szkole podstawowej. Z tymi komendami zrobisz portreciki w stylu klasycznym. Przyda się do zdjęć pokazowych, w pozycji wystawowej. Od przodku, boku czy z góry. Klasyk klasyków.









Zostań - do mnie -  idealna kompilacja do zdjęcia w ruchu od przodu.
Zostań - OK- zwolnienie do zabawki. I możesz pstryknąć zdjęcie z boku biegnącego psa. 







A teraz robimy level up. Wymienię kilka sztuczek, których sama używam przy foceniu swoich psów, lub które zaobserwowałam na zdjęciach innych. Dające fajny efekt. W połączeniu z odpowiednią scenografią, tworzą total sztos koncept!

1. Smutny piesek, główka, łepek... czyli po prostu głowa na ziemi :)

Jak dla mnie, pozycja obowiązkowa. Jak masz psa z poważną twarzą, rozmarzonymi oczami czy długimi uszami, to ta sztuczka, powinna być twoim MUST HAVE na liście fotosztuczek... Dlaczego? A no dlatego, że dodaje uroku, wygląda totalnie przesłodko! Przy odpowiednim zapozowaniu, pies wygląda na rozmarzonego i totalnie uroczego. 







No czy może być coś bardziej uroczego, niż piesek pokazujące swoje zawstydzenie? Chyba nie! Dodajcie do tego elementy jak rozwalone śmieci, legowisko które wybuchło, albo inny motyw który powinien wprowadzić Waszego psowatego w zakłopotanie. Zalotna łapunia na mordce, przedstawi Waszego, nic nieżałującego psa jako osobnika zdającego sobie sprawę z nikczemnego czynu który popełnił! Cuteness overload!





3. Daj łapkę, bye-bye

Sztuczka, która równie dobrze mogła znaleźć się w spisie tych najbardziej podstawowych. Nie oszukujmy się, podawanie łapki jest jednym z pierwszych zachowań, które poznaje nasz pies zaczynając naukę sztuczek. 
Choć wydaje się być to komenda banalna i niezbyt fotogeniczna, tak ja osobiście ją uwielbiam. Zapytacie DLACZEGO?! Ponieważ, jest to perfekcyjna komenda do zdjęć człowiek + pies. Zdjęć, w którym pokazujemy relację z naszym czworonogiem. Chyba jeszcze nie zrobiłam takiego ujęcia z tą sztuczką w roli głównej, przy którym bym nie miała typowego awww wypisanego na twarzy! 

Jak masz super zdolnego psa i potrafi podawać łapkę/przybijać piątkę/machać łapką na odległość to też fajna opcja. Są pieski, które robią to mega ekspresyjnie i zdjęcie wychodzi bardzo dynamiczne i często zabawne, bo łączy się z niebanalną mimiką. Polecam!




Monika i Gia

4.  Ukłon

Tym razem sztuczka, której wykorzystanie nie zawsze wydaje się być oczywiste. Kolejna, która świetnie się sprawdzi w zdjęciach psio- ludzkich. Można go wpleść do zdjęć z zabawkami. Dobrze wygląda na ujęciach miejskich. Tylko wyobraźnia Was ogranicza!






5. Wchodzenie łapkami na rzecz, dwoma i czterema

Idziesz przez las, nagle Twoim oczom ukazuje się najbardziej perfekcyjny pieniek obrośnięty mchem. Zza drzew nieśmiało przebijają się promienie najpiękniejszego golden hour w Twoim życiu!  I już wiesz, że to co zaraz powstanie, będzie dobre! 
Piesek wchodzi dwoma łapkami na pieniek, od tyłu doświetla go złote słonko, ma minę jak najlepsza modelka na okładce Vogue'a. i jest! Perfekcyjne zdjęcie! 
Wchodzenie łapkami na przedmioty to super umiejętność przydatna przy sesjach zdjęciowych. Leśne pieńki, ławka w parku, powalony konar czy sprzęt do fitnessu z którego chcesz zrobić foto relację. Możliwości jest tyle, że ciężko jest wymienić choćby połowę z nich. Wchodzenie dwoma łapkami, pięknie zaprezentuje sylwetkę Twojego psa, jeśli tylko obiekt, na który wchodzi ma odpowiednią wysokość. 
Wejście łapkami możesz połączyć z innymi sztuczkami, jak np kładzeniem głowy. To combo to prosta droga do uroczego kadru.

Dodatkowym atutem, jest po raz kolejny, ujęcie człowiek - pies. Pies z łapkami na Twoich ramionach? I już wspólne zdjęcie przestaje być tak oczywiste i szablonowe. Sama mam takie ujęcie z Frugiem i szczerze je uwielbiam.










6. Pokazywanie brzuszka

Oł em Dżi! Jak ja uwielbiam tą sztuczkę. Najsłodziej na świecie, gdy Twój pies ma duże uszy w stylu dumbo, które rozkładają się w okół psiej głowy.  Rudy pies w liściach  do góry brzuchem! Jakis turbo słodziak w sesji pościelowej. O albo piesek plażowicz, okularki, ręcznik i dzika plaża! No kocham całym serduszkiem. Odkąd nauczyłam tej sztuczki Frusia (maui jest oporny i nie umi) wykorzystuje ją przy każdej możliwej okazji i ZAWSZE jestem zadowolona z efektu!








7. Trzymaj

KAŻDA tematyczna sesja zdjęciowa, nie obejdzie się bez tej komendy. Trzymanie rzeczy to bardzo użyteczna foto-sztuczka, którą urozmaicicie z pozoru proste i przewidywalne kadry. 
Przykłady: sesja w deszczu, kałuże, kalosze i parasol... No i wyobraźcie sobie, że taki piesek uroczy i cały mokry, trzyma kolorowy parasol i do szarej rzeczywistości wkrada się nieśmiało kolorowy akcent. 
Trzymanie przedmiotów do zdjęć w recenzji produktów - #klasyk
Trzymanie akcesoriów tematycznych do tematu przewodniego sesji? No przecież obowiązkowo.
No jest tego MNÓÓÓSTWO!  Kolejny raz, ogranicza Cie tylko Twoja własna wyobraźnia!






I na koniec .... 8. Hop/hyc/ siup/ jump / Czyli po prostu hopa hopa 

To nie jest sztuczka dla każdego. Jeśli Twój pies ma problemy zdrowotne, zwiazane z układem ruchu i nie jest wskazane żeby skakał - ODPUŚĆ!  Jest mnóstwo innych sztuczek, które możesz wykorzystać bez narażania swojego psiego kumpla. Aczkolwiek, jeśli przeciwwskazań nie ma, to hopsane sztuczki są super fotogeniczne. Siupy w miejscu, wybijanie się do stania na tylnych łapkach. Odbicia od ciała czy innych powierzchni. Wszystko to jest super extra fotogeniczne. Dynamika jest na wysokim poziomie, a całokształt wychodzi bajecznie! Tutaj też możemy zaliczyć wszystkie frisbee tricki. Jeśli robisz sesję komuś, kogo pies hasa za dyskami i zna elementy fristajlowe, to możesz liczyć na dobre ujęcia. Zgraj to z odpowiednim światłem (wschód/zachód słońca), fajną miejscówką i możesz z pełnym przekonaniem powiedzieć BĘDZIE PAN ZADOWOLONY- do osoby którą focisz ;)






I to na tyle! Moje zestawienie przydatnych foto-sztuczek z udziałem psa. Co byście dodali? Są inne sztuczki bez których nie wyobrażacie sobie dobrego zdjęcia? Dajcie znać! 

post zawiera zdjęcia nie tylko mojego autorstwa. Wszystkie inne są oczywiście podpisane. Przez wzgląd na zaostrzenia kwarantanny, wszystkie zdjęcia są archiwalne. Nie było sposobności zrobić nowych ;) 

Miłego dnia kochani! Bądźcie zdrowi i nie wychodźcie bez potrzeby z domu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz