A więc jak wiecie wekeend spędziliśmy ( w sensie Marta i Wymiatacz) we wrocławiu na zawodach Extreme Cup 2010 ;]
Sobotni poranek przywitał nas deszczem.. Niestety po przyjeździe na miejsce zawodów pogoda nie zachęcała.. Lało i lało No ale nic..tata rozbił mi namiot i razem z mamą i bratankiem pojechali do rodziny. Pogoda pozniej o wiele sie poprawiła. o samych startach:
Torki p.Kalisza były fajne.. zerówki nie były trudne.. torki troche na bieganie Pomimo pogody Psikut biegał bardzo ładnie, szybko i dokładnie. Ja niestety nie podołałam w jednym biegu i wpadł dis. Jumpingi przebiegły bardzo dobrze.. Ulokowaliśmy się na 2 i 3 miejscu ;]
Wieczorem udało nam się pocwiczyc na spokojnie wysylanie do tunelu i strefki :] Noc spędzona pod namiotem w jednym śpiworze przebiegła spokojnie
Niedzielny poranek powitał nas również deszczem, ale o wiele delikatniejszym :] Później pogoda była idealna..
Na rozgrzewke bieg agility poszło okey :d mielismy podium ;] 2miejsce.
Pozniej jumping w którym psikut wycofał się z tunelu miękkiego i z 5punktami karnymi złapaliśmy równiez 2miejsce.
No i 2 jumping (http://www.youtube.com/watch?v=PpwOwMMHuhw) gdyby nie moja głupota wypadł by idealnie. niestety ja sie zmieszałam i zmienilam ręke co dało nam disa bo Psikut nie ogarnął mojego tępego ruchu..
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne :] Myśle że za rok pojawimy się również.
Zdjęcia mam nadzieje jakieś dostaniemy ..
edit ;] no i dostaliśmy:
Autorom zdjęć bardzo dziękujemy ;)
Pozdrawiamy Marta&Psikut Wymiatacz
Piękne fotki i wielkie gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńPsikut jak zawsze wymiata! :P
OdpowiedzUsuńIle on ma w kłębie?
Gratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Mówiłam że przywieziesz pucharki:P
OdpowiedzUsuń