Ostatnio zauważyłam że na naszym blogu pojawiają się notki, po jakiś większych imprezach lub spotkaniach. Stwierdziłam iż czas na jakąś odmiane i dzisiejsza notka będzie na totalnym czilałcie ;]
Jedynym małym wtąceniem poza czilałt jest to że w wekeend bralismy udział w zawodach agility- finał PPA w Gliwicach ;] Świetna impreza ;]
A więc, ten oto oszołom ma się znakomicie ;] Biega,skacze,frisbuje,sztuczkuje,piłeczkuje i ostatnio działa mi na nerwy ;] Bywa strasznie natrętny i nie potrafi zająć się sobą. Biedne niedokochane dzieciątko. ALe twrdo się trzymam i nie rozpieszczam dzieciaka ;] Dziś mnie natchnęło, przemogłam lenistwo i wyciągnełam aparat, czego efektem jest ten oto filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=xgdnDk4k8R8
No i wypadało by napisać co tam u Kiarunka ;]
A więc Kiara jak to Kiara:
uśmiecha się:
bawi patyczkiem:
i pięknie pozuje:
A teraz miłym słonecznym akcentem kończe dzisiejszą notkę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz