Wiadomo, toller w zielonym wyglada pięknie, a więc wiedziałam że za to będzie plus! Niemniej, pierwsze co powiedziałam, wyciągając sprzęt z koperty było " o matko jakie to szerokie!"
Faktycznie, obroża ma 5cm szerokości i wydawać by się mogło, że będzie jak kołnierz ortopedyczny, dla ofiary wypadku samochodowego. Zakładam ją psu i co? Zaskoczenie, wygląda świetnie! Fakt faktem, Frugo ma dość długą szyje, ale tak szeroka obroża wygląda dobrze i co fajne nie gubi się w sierści. Daje jej za to duży plus! Dodatkowo, dla psa który lubi na smyczy pociągnąc fajne jest to że nie wpija się w ciałko.. Jest na tyle szeroka, że stwarza jakiś tam komfort ;)
Obróżka jak już wspominałam jej w ładnym zielonym kolorze, a dokladniej rzecz biorąc, podszyta jest zielonym polarem, model półzaciskowy.. Taśma odblaskowa, czarny podkład i zielony polar, tak w całości wygląda jej struktura. Co ciekawe, jest bardzo elastyczna i mięciutka. Co za tym idzie, odbiega od posiadanych przez nas wielu innych obroży, niemniej, bardzo ją polubiłam i to w niej Frugo pomyka na codzień..
O funkcji tej zasadniczej. ODBLASK. Taśma odblaskowa nie jest jakoś mega szeroka, ma ok 1cm szerokości. Czy spełnia swoje zadanie? Czy pies jest lepiej widoczny w ciemności? Otóz proszę państwa, zadanie swe spełnia w 100% ! Po kontakcie z źródłem światła w ciemności idealnie daje po oczach i psa po prostu widać ! Super sprawa! Frugo po osiedlu pomyka na smyczy i raczej nie ma opcji żeby wyleciał na drogę czy coś, ale ewidentnie w tej obroży byłby widoczny !
Mając tollera, postanowilam przeprowadzić test wytrzymałości na brud i w kolejności na pranie w pralce. W towarzystwie ekipy z MADzone, Frugo tapłał się w jednym z leśnych bajorek. Błotko, woda glony.. A później oczywiście panierka.. O dziwo obroża nie ubrudziła się jakoś koszmarnie, więc błoto wkomponowaliśmy w nią również ręcznie..
Próba pralki przebiegła pomyślnie ! Obroża wygląda jak nowa, nic się przy praniu nie uszkodziło, wszystko jest w porządku !
zdjęć z próby brudu i pralki brak, ale jeśli pamiętacie jak wyglądaja moje psy bo "błotnych" spacerach możecie się domyślic jak wyglądała obroża przed włożeniem do automatu !
Ja osobiście polecam ! W natłoku gigantycznie przerażającej ilości obróżek handmade, gdzie można dostać oczopląsu od pierdyliarda kolorowych (oczywiście często cudnych słodkich i ślicznych) tasieme, czasem warto postawić na prostotę, która jak widać, też wygląda świenie !
Obroża dostępna na www.vostra.pl
A jak wyglądają cenowo takie obróżki? :) Bardzo ładna no i nie ukrywam, Frugo pasuje i-de-al-nie!! :) Wygląda bardzo dostojnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia! K&T
jackterror.blogspot.com
Super post! Prześliczna obróżka, proste jest piękne :)
OdpowiedzUsuńMY BLOG
U nas psiak nosi LEDowe światełko , świecące światłem naprzemiennym . U nas słabo by się sprawdziło coś odblaskowego (mamy Juliusy z napisami odblaskowymi ) bo wieczorami bywa u nas dość mroczno i niewiele jest tego światła odbitego.
OdpowiedzUsuńDlatego pies się pogodził z faktem że jest choinką :D
http://piesijegoczterylapy.blogspot.de/
Ja w odblaski nie wierzę - zdecydowanie wolę coś, co emituje światło samodzielnie. Przejechałam się już na jednej świecącej obroży, która rozpadła się zaledwie po kilku użyciach i teraz na nocne spacery przypinam psu do obroży lub szelek... lampki rowerowe z Biedronki. To zdecydowanie było jedno z najlepiej wydanych 14 zł w ostatnim czasie. :P
OdpowiedzUsuńJaka fajna psina i zdjątka :) bardzo spodobał mi się Twój blog, choć trafiłam tu przypadkiem. Mój Miki ma podobną obrożę z zoologicznego, jak Twój piesek.
OdpowiedzUsuń