wtorek, 14 września 2010

Borderowy dzień

Ooj, już dawno obiecałam relację ze spacerów z borderowymi..
Trochę czasu mineło - to fakt, ale lepiej późno niż wcale.. Już wiele nie pamiętam z tamtego dnia - tylko tyle, że spędziłam 4 godziny na bieganiu za psami i robieniu im zdjęć... Najpierw w zabrzańskim Parku Czołgistów za Zołczakiem i Kiarą, a potem na naszych polach za Kirą, Lilu i Psiutkiem. ;)
Więc, żeby było w miarę chronologicznie zacznijmy od Zoe:
IMG_0213
IMG_0219
IMG_0245
IMG_0347
IMG_0083

I trochę skakania...
IMG_0326
IMG_0328
I żebrania...
IMG_0423
I powrót do pozowania.
IMG_0454
IMG_0469
No i wspólne zdjęcie musi być...

I część następna :)
IMG_0585
Lilu
IMG_0606
Kira
IMG_0698
IMG_0713
IMG_0715
IMG_0624
IMG_0602
IMG_0557
IMG_0658
I tradycyjnie na koniec wspólna fota... Niestety tylko Lilek i Psiutek, nie dało się złapać ich we trójkę :P Graniczyło to z cudem.

I tak kończę tą notkę, mało w niej było treści, ale mam nadzieję, że zdjęcia to zrekompensowały. ;)

4 komentarze:

  1. No cóż muszę przyznać że bardzo ładny ten pies z początkowych zdjęć:P No i same foty też niczego sobie:P:P
    Czekam na kolejną relację, mam nadzieje że nie będzie miesięcznego opóźnienia tak jak z tą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szacunek! Ja sobie ledwo radzę z ujęciem dwóch latających, kochanych dzikusów. A tu, o, masz, dwa na raz schwytane bez żadnego problemu. :)Gratulacje! =D

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny blog ;)

    zapraszam na http://psypsypsypsy.blogspot.com/ ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. A mam pytanko dotyczące owijek Zoe ? Wiadomo może skąd ma takie Patrycja dla bc ?
    Pozdrawiam Martyna i Funny

    OdpowiedzUsuń