piątek, 15 września 2017

Eukanuba Nature Plus- Test dla Top For Dog

Wśród testowanych przez nas produktów w ramach tegorocznego Top for Dog, w kategorii karmy suche znalazła się również propozycja firmy Eukanuba.



 Marka, ktora chociażby z nazwy kojarzona przez szerokie grono psich właścicieli. Ja osobiście pamiętam, że jak ponad 10 lat temu zaczynałam przygodę z psami to eukanuba była jedną z pierwszych marek które poznałam.




Do plebiscytu zostala zgłoszona wersja bezzbożowa. A dokładniej Nature Plus grain free.



Jak już nieraz zostało powiedziane, karmy bezzbożowe, są aboslutnym faworytem wśród właścicieli psów. Bo po co faszerować czworonogi zbędnym wypełniaczem? Kiedy można postawić na mięso!

Dostaliśmy 4 worki po 2.3kg, a testerem był Frugo (bo jak pamiętacie, w poprzeedniej karmie przeznaczonej do testu chrupki plątały się w fafle)

na co przede wszystkim zwracamy uwagę? Na ogólną kondycje psa, czy nie ma problemów gastrycznych w postaci gazów czy biegunek, na kondycję sierści i smakowitość. To główne aspekty które sprawdzamy w przypadku testowania karmy

Dawka dla psa gabarytów Frugoska to od 205-225g/dzień. Ja oczywiście sypie na oko, pi razy drzwi.
Zauwazyłam, że Frugo oczywiście zjada karmę z chęcią i bez problemu, a jednocześnie bardzo łądnie trzyma wagę! Co więcej udało nam się zrzucić nadprogramowy tłuszczyk i mam teraz tollera w idealnej kondycji.
Żadnych problemów gastrycznych, mimo że został na karme przestawiony z dnia na dzień! Kondycja sierści super. Sama chciałabym mieć włosy tak ładne jak Frugo aktualnie sierść.




Granulki karmy są idealnie wielkością dopasowane pod średniej wielkości psy. Zdarzyło się, że i Psikut sobie chrupnął i też nie mial problemów. Jesli spalacie miske, przy klikaniu, ta karma idealnie się sprawdza. Wielkośc granulek nie powoduje, ze pies gryzie trzy dni, także dajemy okejke!




Z małych minusów.. Jak zdążyłam zauważyć, jeśli pies jest alergikiem to prawdopodobnie jest uczulony na kurczaka. Karma teoretycznie jest z łososiem (tzn no praktycznie jak najbardziej też), ale dodatek kurczaka też się znajduje.. I dopiero wczytując się w skład wychwycimy tą informację. Brakuje mi jej troszke na przodzie opakowania. Drugim minusem jest brak zamknięcia strunowego. Uwielbiam to rozwiązanie i myślę że powinno byc stosowane wszędzie! Szczególnie jeśli o karmy chodzi. Niemniej to tyle.. Więcej minusów nie zaobserwowałam.

Frugo poleca, a jak on jest zadowolony to czemu ja miałabym nie być?

1 komentarz:

  1. Niestety nie mogę polecić.
    Zamówiliśmy kilka akcesoriów dla pieska.
    Wszystko poza smyczą przepinaną było strzałem w dziesiątkę.
    Niestety przy smyczy przepinanej firma po prostu stawia na oszczędności (chociaż płaci się za opcje dodatkowe).

    1. Smycz 3 metrowa + przedłużenie 3m - firma nie dodaje przelotek, przez co smycz się nie jest funkcjonalna. zwija się, kręci sama ze sobą, skrócenie odbywa sie wtedy tylko w 2 wymiarach (poza rączką).

    2. Podszycie neoprenem nie jest na całej długości smyczy, więc jeśli kupuje się podszycie należy mieć na uwadze, że mówimy o pasku góra 10 cm na wysokości uchwytu, więc jeśli skraca się smycz przepinaną o połowę to neopren znajduje się... przy obroży co za tym idzie samo dodanie nieoprenu kompletnie mija się z celem....


    Powyższe zgłosiliśmy do firmy, ta zadzwoniła, że naturalnie mogą dodać przelotki, (neoprenu nie dodają bo to kosztuje :O ) ale za wysyłkę i powrotną wysyłkę mamy sobie opłacić... no to chyba jakiś żart : )

    Złożyliśmy reklamację, grzecznie dziękując za propozycję (sama smycz kosztowała prawie 150 zł więc bez przesady.... 200 zł za smycz...) i wtedy się ulało firemce : )

    Mniej więcej cytuje:
    "To wasz problem"
    "Mogliście się dopytać"
    "Było trzeba do nas napisać przed zakupem"...

    No więc to takie umywanie rączek.
    Nigdzie nie ma napisane, że przedłużenie smyczy nie powoduje dodanie przelotek, co jest oczywiste, przecież smycz bez dodatkowy przelotek jest czymś kompletnie beznadziejnym w użytkowaniu i niefunkcjonalnym...
    A w kwestii neoprenu? Też brak informacji, że neopren jest tylko na rączce, chętnie przyjmą kasę, ale jeśli chodzi o to aby wyjaśnić, ze neopren jest na małym kawałku smyczy to... "było trzeba się zapytać"...

    No to szanowni Państwo, nie dziękujemy,
    sprawa wyląduje w uokiku.

    OdpowiedzUsuń