wtorek, 5 września 2017

Uśmiech jak z reklamy czyli o produktach Maxi/Guard firmy Vetfood - TFD!

Pamiętacie reklamę jednej z psiej firm w której psy były pokazane ze sztuczną szczęką? Uśmiech pierwsza klasa, ale my wiemy co zrobić żeby sztuczna szczęka nie była potrzebna.

Tak jak i ludzkie, psie zęby potrzebują odpowiedniego traktowania, aby były zdrowe i mocne. No i żeby zielona mgiełka nie ulatniała się na zewnątrz. Nie wyobrażasz sobie wyjść z domu bez umycia zębów? Pamiętaj także o krótkiej pielęgnacji psiej paszczy. Wszyscy będą zadowoleni!

W plebiscycie Top for Dog, bierze udział firma Vetfood, która wystawiła do konkursu produkty do higieny jamy ustnej! Żel OralZn i Chusteczki Oral Cleansing Wipes.

Zacznijmy od żelu. Wg producenta, rekomendowany do stosowania przy chorobach przyzębia czy chirurgii stomatologicznej ale także do stosowania profilaktycznego. Produkt ma działanie p/bakteryjne, przyspiesza gojenie ran i niweluje przykry zapach z psiej paszczy.

Produkt w małej buteleczce z nasadką, która umożliwia nałożenie go bezpośrednio na błonę śluzową jamy ustnej psów.  Co ważne, nie ma zapachu/smaku, dzięki czemu psy lepiej go akceptują. Aplikacja jest bardzo prosta, tak jak wspomniałam można użyć aplikatora, lub wycisnąć preparat na palec czy patyczek higieniczny.

Moim psom, sam aplikator nie przypadł do gustu, więc nakładałam palcem i rozprowadzałam po całej jamie ustnej.

Jako że rude psy nie mają jako taków problemów z ząbkami, preparat był używany bardziej profilaktycznie. Potwierdzam działanie niwelujące zapach! U Psikuta zdarza się, nieprzyjemny zapaszek. Aktualnie przy stosowaniu OralZn jest lepiej, praktycznie już nic nie czuje :)

Drugi produkt to mokre chusteczki. Zamknięte w szczelnym opakowaniu, nasączone dużą ilością preparatu. Stosowanie? Bajecznie proste, nakladać chusteczke na palec i myjesz zębiska psiego jegomościa. Powtarzaj regularnie tą czynność a efekt będzie widocznym gołym okiem.



Moje pieski, zważając na fakt iż jedzą suchą karmę, różnego typu.. są narażone ( jak znaczna ilość czterołapów) na odkladanie się osadu i tworzenie kamienia nazębnego.. U Frugosa np, bardzo to widoczne na kłach. Przy pomocy chusteczek, postanowiłam rozprawić się z tym problemem.. Frugo cierpliwie znosił zabiegi. Nie był zachwycony i raczej nie leciał do mnie jak kucyk po tęczy gdy widział na co przyszła pora.. Ale dzielnie dawał sobie polerować kiełki. Przy dosadnym i mocnym wycieraniu chusteczką po zębie, widać że żółtawy osad zostawał na materiale. Po którym użyciu zauważyłam znaczną różnicę! Biały kieł jak ta lala!



Jeżeli Twój pies ma problemy stomatologiczne, lub zielona mgiełka unosi się  z pysia, lub po prostu wyznajesz zasadę lepiej zapobiegać niż leczyć myślę, że warto abyś przyjrzał się bliżej produktom do pielęgnacji jamy ustnej swojego czworonoga. Firma vetfood oferuje bardzo dobry produkt, z którego tak jak i ja powinieneś być zadowolony :)


1 komentarz:

  1. Super te chusteczki :). Ach ja tak się cieszę że mój 5-letni olbrzym ma zęby jak u szczeniaka, opłacało się dbać. A jaka walka na początku była z myciem :P. W sumie może byśmy też spróbowali bo to jednak bardziej przyjemne od szczoteczki, Cielak by się ucieszył.

    OdpowiedzUsuń